Czy implanty silikonowe mogą powodować raka piersi?

Na zmianę kształtu i wielkości piersi decyduje się wiele kobiet. Często przyczyną jest chęć poprawy wyglądu, jednak zabieg ten przeprowadza się także po utracie piersi, związanej np. z rakiem sutka. Jak każda operacja, również ta procedura wiąże się z ryzykiem rozwoju pewnych powikłań. Czy jednym z nich jest choroba nowotworowa?

Data aktualizacji
Czas czytania
3 min.

Z powodu nowotworów piersi każdego roku umiera nawet do pięciu tysięcy kobiet, jak podaje redaktor podręcznika "Chirurgia" W. Noszczyk. Ich występowaniu sprzyjają stosowanie preparatów hormonów płciowych, obciążenia rodzinne (wpływ dziedziczonych genów) czy wcześniejsze zachorowanie na nowotwór gruczołu piersiowego. Ryzyko wzrasta w przypadku stosowania niewłaściwej diety czy narażenia na promieniowanie jonizujące.

Czy implanty silikonowe mogą powodować raka piersi?

Implanty piersiowe stosowane są albo w celach kosmetycznych (gdy celem jest chęć powiększenia przez pacjentkę swojego biustu), albo po sytuacjach związanych z koniecznością resekcji tej części ciała (np. w przypadkach operacji radykalnych przy obecności nowotworu złośliwego, w tej sytuacji rekonstrukcja piersi wynika ze wskazań psychologicznych). W użyciu znajdują się dwa ich podstawowe rodzaje: wypełnione solą fizjologiczną oraz silikonem.

W przypadku wariantu silikonowego od lat analizowane jest bezpieczeństwo jego stosowania. Szczególną uwagę zwracano na potencjalne ryzyko pobudzenia układu odpornościowego w momencie pęknięcia implantu i dostania się silikonu w obręb tkanek (jest to wskazanie do usunięcia implantu), co mogłoby skutkować chorobami z autoagresji (m. in. reumatoidalnym zapaleniem stawów) oraz nowotworami. Omawiane ryzyko w tym wypadku zostało uznane za niewielkie, ponieważ aby doszło do uwolnienia zawartości implantowanej struktury, musiałoby dojść do urazu wysokoenergetycznego - np. wypadku komunikacyjnego.

Implanty piersiowe a ryzyko nowotworu

Związek implantów z nowotworami nieustannie podlega dyskusjom. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) kilkukrotnie zmieniała swoje stanowisko. Pod koniec XX. wieku zakazała stosowania implantów, później znalazły się one znów w użyciu, by ostatecznie w 2011 r. zostało opublikowane stanowisko, według którego istnieje potencjalne ryzyko istnienia związku pomiędzy pewną postacią nowotworu a silikonowymi implantami piersi - ze względu jednak na nieoczywisty charakter dostępnych badań, organizacja wskazała na konieczność szerszego przyjrzenia się problemowi.

Tą szczególną jednostką jest anaplastyczny chłoniak wielkokomórkowy, twór wywodzący się z limfocytów T. W literaturze pojawiają się opisy pacjentów po przebyciu implantacji, u których wystąpiła ta jednostka chorobowa. Opis przypadku  autorstwa amerykańskiej lekarki Amandy Zimmerman i jej współpracowników, pochodzący z 2015 roku dotyczył 48-letniej kobiety, która implant założony miała 25 lat wcześniej. Zmiany początkowo zlokalizowane były w innych rejonach ciała (okolica pachowa, rejon szyjny), później odkryto ogniska w piersi. Nie udało się ustalić, czy choroba pojawiła się samoistnie, czy też pierwotne ognisko wywodziło się właśnie z okolic implantu.

Warto wiedzieć: Inna praca, autorstwa australijskich badaczy, wskazuje na bardzo małą częstość zachorowań, dotyczącą jedynie jednej do sześciu pacjentek na trzy miliony posiadających implanty.

Czy powiększanie piersi implantami jest bezpieczne?

Opisywana postać chłoniaka jest dość rzadka, do tego występuje również u chorych bez wcześniejszego zabiegu w obrębie piersi. W udokumentowanych przypadkach, choroba występowała po różnym czasie od zabiegu, były to okresy od 10 do ponad 20 lat, co nasuwa myśl, że jednostka ta mogła po prostu pojawić się u danej chorej przypadkowo, bez związku z zabiegiem implantacji. Należy dodać, że chłoniak diagnozowany był u pacjentek z implantami nie tylko silikonowymi, ale również u tych ze strukturami wypełnionymi solą fizjologiczną. Wszystkie te dane są niejednoznaczne, wymagają ujednolicenia i na dzień dzisiejszy nie można wykazać jakiegokolwiek pewnego związku między powiększaniem piersi a ryzykiem wystąpienia nowotworu. Według Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej korekta kształtu piersi jest najczęściej wykonywanym zabiegiem w obrębie tej dziedziny medycyny, problem jest więc ważny - badania trwają.

Źródła:

  • Zimmerman A., Locke F.L., Emole J., Rosa M., Horna P., Hoover S., Daycioglu D., "Recurrent Systemic Anaplastic Lymphoma Kinase–Negative Anaplastic Large Cell Lymphoma Presenting as a Breast Implant–Associated Lesion", Cancer Control, 2015
  • Wojciech Noszczyk (red.), "Chirurgia", Warszawa, 2005, ISBN: 978-83-200-6205-2
  • Xe X., Shokrolahhi K, Rozen M. W., Conyers R., Wright P., Kenner L., Turner S.D., Whitaker I.S., "Anaplastic large cell lymphoma (ALCL) and breast implants: Breaking down the evidence, Mutation Research/Reviews in mutation reserach", 2014

Inne przydatne linki


Komentarze (0)

Komentarze (0)

Akcja
Krok
odyl
Nie opuszczaj
nas jeszcze!
Sprawdź, jak zdobyć smartwatcha dzięki akcji Krokodyl!
Powiększanie piersi implantami

Wybierz miasto, aby znaleźć placówkę

Wpisz zabieg, miejscowość, klinikę lub lekarza…