Dla kogo botoks?

Metoda ta najlepiej sprawdza się w górnych partiach twarzy. Dlaczego? Bo wykorzystywana w niej toksyna botulinowa na jakiś czas, zwykle kilka miesięcy, osłabia mięśnie, których ruchy sprzyjają powstawaniu zmarszczek mimicznych. Niweluje się w ten sposób przede wszystkim zmarszczki poprzeczne - poziome bruzdy w skórze biegnące przez środek czoła równolegle do brwi (ślad po minach wyrażających zdziwienie), tzw. lwie zmarszczki (pionowe, tworzące się między brwiami), załamania skóry odchodzące promieniście od zewnętrznych kącików oczu do skroni, czyli tzw. kurze łapki, a także zmarszczki wokół warg (tzw. zmarszczki palacza lub „kod kreskowy", w tym także opadające kąciki ust (smutek).

Ważne: Botoks znajduje zastosowanie przede wszystkim u młodszych pacjentów u których chcemy zapobiegać powstawaniu zmarszczek mimicznych choć nigdy nie jest na niego za późno!

W wieku zaawansowanym u pacjentów dochodzi do powstawania już nie zmarszczek mimicznych, lecz statycznych (widocznych na skórze nawet bez poruszania mięśniami). Wobec nich toksyna botulinowa okazuje się mniej skuteczna. Lepszy efekt daje stosowanie toksyny botulinowej wraz z ewentualnym wypełnieniem kwasem hialuronowym.

Przeciwwskazania do stosowania botoksu to:

  • choroby, w których zaburzone jest przewodnictwo nerwowo-mięśniowe,
  • choroby autoimmunologiczne, np. stwardnienie rozsiane,
  • niewyleczone infekcje wirusowe, bakteryjne i grzybicze,
  • infekcje skórne,
  • zaburzenia krzepnięcia krwi,
  • przyjmowanie leków mających wpływ na mięśnie,
  • ciąża i okres karmienia piersią.

Nie ma natomiast znaczenia płeć pacjentów. Odmładzanie botoksem fundują sobie i kobiety, i mężczyźni.

Zabieg z wykorzystaniem botoksu i zalecenia po nim

Odmładzanie botoksem nie wymaga specjalnych przygotowań. Wystarczy wywiad z pacjentem. Na początku zabiegu lekarz analizuje kształt twarzy pacjenta i jego mimikę. Na tej podstawie dobiera dawkę botuliny – dla każdego pacjenta indywidualnie – i ustala, w których miejscach ją wstrzyknie. Zwykle jest to cała seria iniekcji, nie pojedynczy zastrzyk.

Samo podawanie preparatu nie jest bolesne, więc anestetyki są tu zbędne. Tylko u osób szczególnie wrażliwych można posmarować skórę specjalistycznym kremem znieczulającym. Zabieg trwa kilkanaście minut. Nie wymaga hospitalizacji ani rekonwalescencji w domu. Są jednak pewne ograniczenia:

  • staramy się nie zabrudzić miejsc wkłucia przez kilka godzin po iniekcji
  • w dniu zabiegu unikamy sauny i siłowni

Udowodniono, że „ćwiczenie” mięśni w obszarze iniekcji czyli „wykonywanie min” pozwala na uzyskanie dłużej trwającego efektu „zmrożenia” mięśni z czego zadowoleni są pacjenci ciesząc się dłuższym efektem „bez zmarszczek”.

Co się dzieje po wstrzyknięciu botoksu?

Wstrzyknięta pod skórę toksyna działa w miejscach, gdzie zakończenia nerwów stykają się z mięśniami. Blokuje przekazywanie impulsów nerwowych, doprowadzających do skurczów, czyli ruchów mięśni. Rozkurczone mięśnie nie zaginają skóry tak mocno, nie powodują powstawania zmarszczek. Efekt taki zaczyna się pojawiać po kilku dniach (5-8 dni). Po dwóch, trzech tygodniach widać go już w pełni, kiedy to oprócz zmniejszonej ruchomości mięśni zaczynają się wypłycać zmarszczki mimiczne.
Utrzymuje się od dwóch do czterech miesięcy, póki organizm nie zastąpi porażonych połączeń nerwowych nowymi. Czas ten zależy od pacjenta, naturalnej ruchliwości jego twarzy, trybu życia, a nawet diety. 

Możliwe efekty uboczne botoksu to:

  • zaczerwienienie, drobne krwiaki, mrowienie w miejscach wkłucia igły,
  • obniżenie lub podniesie linii brwi (jeśli zabieg obejmował czoło),
  • ból głowy,
  • zaburzenia w mimice poza obszarem podania przy niewłaściwej iniekcji (bardzo rzadko).

Jeżeli powikłania wystąpią, utrzymują się zwykle przez kilku dni. Dłużej, bo od dwóch do sześciu tygodni, może trwać zwiotczenie mięśni powodujące opadanie powieki lub kącika ust. W razie czego zabieg można powtórzyć, nie wcześniej jednak niż po trzech miesiącach. Inaczej organizm uodporni się na preparat, przestanie na niego reagować.

Botoks to nie zawsze Botox

Obecnie używa się w medycynie kilku środków o różnych nazwach (Azzalure, Dysport, Vistabel, Bocouture) i od różnych producentów, bazujących na toksynie botulinowej. Tak się jednak ustaliło, że zabieg z jej wykorzystaniem powszechnie nazywany jest botoksem – od słynnego preparatu Botox. Był on pierwszym, który posłużył do nieoperacyjnego usuwania zmarszczek mimicznych. Do dziś pozostaje najbardziej znanym.

Jego formułę opracowała firma Allergan z USA, szukając leku na bolesne skurcze mięśni twarzy u pacjentów okulistyki. Botox wprowadziła na rynek pod koniec 1980 r. 22 lata później amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków FDA (Food and Drug Administration) zatwierdziła go jako środek do usuwania zmarszczek.

Najlepszą reklamą preparatu zostały gwiazdy kina i estrady. Plotkarskie media wypatrywały na ich twarzach nagłego wygładzenia i charakterystycznej nieruchomości. Śladem aktorskich sław poszły miliony ludzi.

Medyczna kariera jadu kiełbasianego

Toksyna botulinowa, krócej zwana botuliną, jest substancją białkową wytwarzaną przez beztlenowe bakterie ze szczepu Clostridium botulinum. To po prostu jad kiełbasiany, powstający m.in. w źle przechowywanych konserwach mięsnych i rybnych.
Nazwę wzięła od łacińskiego słowa botulus (kiełbasa). Jest jedną z najsilniejszych neurotoksyn świata. A zarazem lekiem – jak wiele innych trucizn.

Oficjalną karierę zaczęła w latach 40. XX wieku, w... amerykańskim ośrodku badań nad bronią biologiczną. Ale już pod w latach 70. wypreparowane i oczyszczone białko tego typu stosowano w USA do leczenia zeza, co zresztą robi się nadal.

Potem w ślady okulistów poszła medycyna estetyczna. Obecnie wykorzystuje się botulinę w terapii schorzeń polegających na nadmiernym napięciu mięśni, m.in. u dzieci z porażeniem mózgowym. Ale także przy problemach z koordynacją oka, w przypadkach bruksizmu (zgrzytanie zębami), ciężkich migren, kurczu powiek i twarzy, tików nerwowych, kręczu karku, wrodzonej deformacji stóp (tzw. stopa końsko-szpotawa). Do tego botulina hamuje pracę gruczołów potowych, więc leczy się nią nadmierną potliwości dłoni, pach i stóp.

 Czy wiesz, że: Medycyna wykorzystuje słabsze typy botuliny, z wyizolowanych szczepów bakterii, oczyszczone, w niewielkich, bezpiecznych dawkach.

FAQ, czyli najczęściej zadawane pytania

  • Jakie jest cena usuwania zmarszczek botoksem?

    Najczęściej jeden zabieg kosztuje od 500 do 600 zł. Przykładowe koszty: wygładzenia całego czoła – od 500 zł do 1,3 tys. zł, usunięcie bruzd poziomych z czoła – od 500 zł do 1,2 tys. zł, usunięcie lwiej zmarszczki – od 500 zł do 1,2 tys. zł, usunięcie kurzych łapek – od 500 zł do 1,2 tys. zł, uniesienie brwi – od 300 zł, uniesienie kącików ust – od 500 zł, likwidowanie bruzd nad górną wargą (tzw. zmarszczka palacza) – od 1,4 tys. zł, usunięcie zmarszczek z brody – od 300 zł.

  • Jakie są powikłania po botoksie?

    Zwykle jest to ból głowy czy zaczerwienienie w miejscach po igle. Może się pojawić uczucie mrowienia w skórze. Czasem po zabiegach na czole nienaturalnie podnosi się lub obniża linia brwi. Rzadko zdarza się zbyt silne wygładzenie skóry, a z nim znieruchomienie twarzy – brak mimiki. Wszystko to ustępuje po kilku dniach. Wśród możliwych komplikacji najdłuższą, bo trwającą nawet sześć tygodni, jest zwiotczenie mięśni powodujące opadanie powieki lub kącika ust.

  • Efekty botoksu. Jak długo się utrzymują?

    Przy każdym pacjencie jest inaczej. Najczęściej działanie botuliny pozostaje widoczne przez 2-6 miesięcy.

  • Czy botoks jest bolesny?

    Wstrzykiwanie botuliny nie boli, choć samo wkłuwanie igły w skórę przyjemne nie jest. Pacjent może sobie zażyczyć miejscowego znieczulenia w postaci kremu.

Filmy

Przedstawiamy poniżej filmy, na których dr n. med. Anna Krajewska-Wojtyś (dermatolog) - eksperci tematyki usuwanie zmarszczek botoksem, dzielą się swoim doświadczeniem i wiedzą na ten temat.

Usuwanie zmarszczek botoksem przed i po – zdjęcia

Chcesz zobaczyć jak wygląda twarz po usunięciu zmarszczek botoksem? Zdjęcia znajdujące się w poniższej galerii zostały wykonane u tych samych pacjentów przed i po procedurze.


Źródła:

  • A. Ograczyk, A. Kaszuba, I. Michalak, "Toksyna botulinowa w dermatologii estetycznej i kosmetologii", Dermatologia dla kosmetologów, Wrocław, 2010, ISBN: 978-83-7609-147-1
  • K. Padlewska, "Medycyna estetyczna i kosmetologia", Warszawa, 2014, ISBN: 978-83-200-4483-6